Prywatny czeski przewoźnik RegioJet otrzymał zgodę na uruchomienie pociągów komercyjnych z Warszawy do Berlina, Szczecina i Wrocławia przez Poznań. Kursy miałyby ruszyć od grudnia 2026 roku. Dzięki temu Regiojet praktycznie sam podwoi też ofertę z Warszawy do Poznania.
W ostatnich dniach Urząd Transportu Kolejowego opublikował szereg decyzji dotyczących przyznania otwartego dostępu dla RegioJet - zarówno w relacjach krajowych jak i międzynarodowych. UTK wydał czeskiemu prywatnemu przewoźnikowi 9 pozytywnych decyzji, dotyczących tras do m.in. Berlina, Szczecina, Wrocławia, czy z Gdyni do Gliwic. W tym tekście bierzemy pod lupę pociągi do Wrocławia, Berlina i Szczecina.
Wszystkie decyzje dotyczą okresu od grudnia 2026 do grudnia 2031 oraz realizacji każdego z połączeń składem złożonym z lokomotywy Traxx MS lub Vectron a także od 6 do 10 wagonów pasażerskich.
Jedna para do Szczecina
Pierwsza pozytywna decyzja dotyczy trasy z Warszawy Wschodniej do Szczecina Głównego. Regiojet otrzymał tutaj możliwość uruchomienia jednej pary połączeń dziennie, w okresie od grudnia 2026 do połowy grudnia 2031. Przewoźnik chce zatrzymywać się na tej trasie na stacjach: Warszawa Centralna, Warszawa Zachodnia, Poznań Główny, Stargard, Szczecin Dąbie oraz kończyć i zaczynać bieg na Szczecinie Głównym. Taka siatka zatrzymać to niemalże kopia tego, co oferuje swoim klientom PKP Intercity
w najszybszych pociągach na tej trasie (chodzi o Pendolino i ekspresy wagonowe - Bolesław Prus oraz Chrobry), które jednak zatrzymują się jeszcze w Krzyżu, komunikując się z pociągami regionalnymi (gdy te akurat jadą) do Gorzowa Wielkopolskiego.
Zgodnie z planem rozkładu jazdy wyjazd z Warszawy Wschodniej ma odbywać się o 16:15, a z Centralnej o 16:27 (a więc teoretycznie chwilę po obecnym Pendolino, choć wiadomo, że przez rok godziny odjazdu mogą się jeszcze nieznacznie zmienić). Dystans między Centralną a Poznaniem Głównym pociąg ma pokonać w dwie godziny i 23 minuty - w Poznaniu ma meldować się o 18:50 i po 4 minutach postoju ma ruszać dalej. Pociąg skończy bieg o 20:44 w Szczecinie Głównym, choć rozkład jazdy zakłada, że pociąg wyjedzie ze Szczecina Dąbie o… 20:43, tak więc na pewno nie dojedzie do Głównego w ciągu minuty - pociągom dalekobieżnym pokonanie tego dystansu zabiera aktualnie około 10 minut.
W przeciwnym kierunku pociąg wyruszy o 6:21, by zameldować się w Poznaniu o 8:11 a w stolicy kraju (na Centralnej) o 10:38. Czas przejazdu ma wynosić więc 4 godziny i 17 minut - a więc niemalże identycznie jak obecnie najszybsze pociągi PKP Intercity - Pendolino pokonuje ten dystans w 4 h i 14 minut.
RegioJet chce do stolicy Niemiec. Bez postojów w Rzepinie czy Świebodzinie
Drugą trasą, którą będzie chciał uruchomić RegioJet jest połączenie z Warszawy do Berlina przez Poznań. W tym przypadku czeski przewoźnik może uruchomić 3 pary codziennych pociągów w pełnej relacji oraz czwartą, w skróconej relacji z Warszawy do i z Poznania. Założono postoje na stacjach Warszawa Wschodnia, Centralna, Zachodnia oraz na Poznaniu Głównym, a także we Frankfurcie nad Odrą oraz na stacjach Berlin Ostbahnhof i Berlin Hauptbahnhof. Pociągi nie zatrzymają się więc np. w Świebodzinie czy Rzepinie, tak jak czynią to pociągi PKP Intercity.
Podróż z Warszawy do Berlina ma potrwać 5 godzin i 10 minut (licząc z Centralnej) a więc w zbliżonym czasie do obecnych pociągów międzynarodowych PKP Intercity, kursujących tutaj w czasie 5 godzin i 6 minut. Odjazdy z Warszawy wstępnie zaplanowano na 5:57, 9:27 oraz 15:27, natomiast w relacji powrotnej na 6:28, 12:28 oraz 15:58. Obecnie oferta na tej trasie to 6 bezpośrednich par pociągów PKP Intercity, która zwiększy się od grudnia o kolejną, siódmą
parę pociągów dziennych oraz, po wielu latach, o połączenie nocne.
Warto zaznaczyć, że w tej relacji RegioJet ma już przyznany otwarty dostęp, wydany jeszcze w ubiegłym roku. Tamta decyzja dotyczy jednej pary takich kursów oraz aż pięciu par pociągów z Warszawy skróconych do i z Poznania. To zapewne właśnie w ramach tej decyzji RegioJet planuje uruchomienie sześciu par pociągów z Warszawy do Berlina od grudnia tego roku, o których piszemy
więcej tutaj.Do Wrocławia przez Poznań
Kolejna trasa, która również wzmocni ofertę na odcinku z Warszawy do Poznania jest połączenie do Wrocławia. RegioJet otrzymał bowiem zgodę na jazdę do stolicy Dolnego Śląska liniami nr 3 oraz nr 271, a więc przez Poznań i Leszno, w ślad za pociągami PKP Intercity - EIC Lech oraz
EIC Viadrina (wyjedzie na tory od grudnia tego roku). PKP Intercity będzie uruchamiało tutaj 2 pary kursów, natomiast czeski przewoźnik otrzymał zgodę na uruchomienie… 5 codziennych par połączeń w tej relacji. Przypomnijmy, że zgodę na pociąg w tej relacji i po tej trasie
mają również Koleje Dolnośląskie.
Założono zatrzymania na trzech stacjach w stolicy, a także na Poznaniu Głównym oraz w Lesznie. Podróż z Centralnej do Wrocławia Głównego ma trwać 3 godziny i 46 minut, a więc niemalże identycznie jak obecny Lech, czy inne pociągi w tej relacji kursujące aktualnie trasą przez Poznań z powodu objazdów na podstawowej trasie przez Opole. Założono wyjazdy ze stolicy kraju o 4:57, 7:27, 11:27, 13:27 oraz 17:27. W przeciwnym kierunku pociągi odjadą o 5:52, 9:52, 11:52, 15:52 oraz 18:52.
Dzięki temu 60-tysięczne Leszno zyska pięć kolejnych bezpośrednich par pociągów do Warszawy, co jeszcze kilka lat temu byłoby dla tego miasta nie do pomyślenia.
RegioJet praktycznie sam podwoi ofertę Poznań – Warszawa
Trzy nowe decyzje sprawiają, że RegioJet będzie mógł uruchomić łącznie 10 kolejnych par pociągów wzmacniających ofertę z Poznania do Warszawy. Dodając do tego 6 par kursów, jakie wyjadą na tory od grudnia tego roku, daje nam to ofertę na poziomie 16 par pociągów czeskiego przewoźnika z Warszawy do Poznania pod koniec 2026 roku.
Jednocześnie będzie to niemalże podwojenie obecnej oferty, w której z Poznania do Warszawy kursuje 21 par pociągów - od regionalnych po międzynarodowe do Berlina. Od grudnia ta liczba się zmieni, bowiem PKP Intercity dorzuci tutaj trzy pary swoich połączeń - kolejną, siódmą już do Berlina, Viadrine do Wrocławia oraz pociąg IC Kiliński a RegioJet dorzuci od siebie sześć wspomnianych już par.
RegioJet wchodzi do Polski. Z przytupem?
Przypomnijmy, że RegioJet na dobre wszedł na polskie tory w ostatnim miesiącu, uruchamiając
pierwszy pociąg z Krakowa do Warszawy. Większą ekspansję spółka planuje od
nowego rozkładu jazdy, gdy zacznie kursować do wspomnianego już Poznania, a także w dobrej ofercie z Warszawy do Krakowa oraz do Trójmiasta. Przewoźnik
liczy, że nawiąże walkę z pociągami PKP Intercity - w tym Pendolino, szeregiem rzeczy - tańszymi biletami, kilkoma klasami podróży czy wreszcie gastronomią pokładową. Więcej mówił o nam o tym prezes
przewoźnika w tym wywiadzie.
Aby spełnić duże plany rozwoju siatki połączeń, RegioJet potrzebuje sporej liczby taboru. O planach przewoźnika w tym zakresie - polegających na nabyciu kolejnych używanych wagonów w bardzo dużej liczbie,
piszemy tutaj.